- Fit śniadanie do pracy – jak je przygotować i dlaczego warto?
- Joga dla dzieci: korzyści, techniki i rozwój fizyczny emocjonalny
- Witamina D3: Klucz do zdrowia i wpływ słońca na jej syntezę
- Zalecane produkty w diecie niskosodowej i łatwostrawnej
- Kiełki w ciąży – zdrowe składniki i ryzyko dla matki i dziecka
DOLNE I GÓRNE GRANICE

W 1983 r. najmniejszy teatr liczył 530 miejsc, a dolna granica mieści się na poziomie 283,9 tys. mieszkańców. Ze względu na minimalną liczbę przedstawień dolną granicę dla 1983 r. można szacować odpowiednio na poziomie 117,5 tys. (przy założeniu, że minimalna liczba przedstawień może wynosić 140, tzn. tyle, ile w 1983 r. wyniosła w Bydgoszczy) bądź 267,1 tys. (przy założeniu, że teatr powinien organizować nie mniej niż 154 przedstawienia, tzn. tyle, ile zorganizował teatr w Bytomiu). Jak z tego wynika, zwiększenie minimalnej liczby przedstawień o 14 powoduje, że dolna granica dla tego rodzaju instytucji przesuwa się o 150 tys. mieszkańców.A jak kształtuje się dolna granica, gdy podstawą szacunku jest liczba widzów. W 1978 r. najmniej widzów obejrzało przedstawienia w Bydgoszczy, tj. 66,1 tys. Z równania regresji wynika, że dla zgromadzenia takiej publiczności potrzeba było w tym czasie 281,7 tys. mieszkańców, a przy 68,8 tys. widzów (tylu obejrzało przedstawienia w Gdańsku) — 290,7 tys. mieszkańców. W 1983 r. najmniej widzów miał teatr w Bytomiu (69,3 tys.). Dla zgromadzenia takiej liczby potrzeba było 351,7 tys. mieszkańców, a dla zgromadzenia 76,7 tys. widzów (tylu obejrzało przedstawienia w Gdańsku) — 386,7 tys. mieszkańców.